Społeczna akcja protestacyjna przeciwko zamknięciu przez policję serwisu OdSiebie.com

Jesteś na stronie społecznej akcji przeciw działaniom dolnośląskiej policji w związku ze sposobem w taki policja zdecydowała się zamknąć serwis OdSiebie.com. Akcja powstała w odruchu protestu przeciw mało cywilizowanym metodom działania policji, polegających na zamknięciu serwisu i zrujnowaniu reputacji jego twórców na podstawie zwykłego donosu.

Uwaga: Ta strona nie jest w żaden sposób powiązana z serwisem OdSiebie.com. Akcja nie ma też właściwie nic wspólnego z samym serwisem, a to czy jego twórcy okażą się ostatecznie winni czy nie powinien rozstrzygnąć niezawisły sąd.

Oficjalny komunikat policji

Policjanci zatrzymali administratorów portalu hostingowego. Sprawcy przyjmowali nielegalne oprogramowanie a następnie umożliwiali pobieranie go innym osobom. Jak ustalili policjanci portal mogło odwiedzić ponad 4 miliony osób. W tym czasie zanotowano również niespotykaną liczbę odsłon witryn sięgająca ponad 120 milionów. Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że straty jakie spowodowali sprawcy są nie mniejsze niż 250 tysięcy złotych. Portal został zablokowany. Za tego typu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat. […] Jak ustalili policjanci administratorzy nie podjęli żadnych działań mających na celu ograniczenie przestępczego procederu.

więcej na stronie policji

Dlaczego protestujemy

Akcja policji przeciw serwisowi OdSiebie to efekt zawiadomienia o przestępstwie złożonego przez przedstawicieli organizacji zajmujących się ochroną praw autorskich - ZPAV i FOTA. Organizacje te od lat zabiegają o zaostrzenie prawa związanego ochroną praw autorskich (m.in. na jeszcze większe ograniczenie tzw "dozwolonego użytku").
OdSiebie.com było łatwym celem. W przeciwieństwie do większych portali tego typu, jak YouTube, Wrzuta, czy Chomikuj.pl, nie stoi za serwisem żadna duża firma. To rodzinny biznes. Oczywisty kozioł ofiarny.

Sama zasada działania serwisów hostingowych opiera się na braku kontroli usługodawcy nad treściami, które przechowują w serwisie czy udostępniają użytkownicy. W przypadku gdy dochodzi do naruszeń np. praw autorskich, są jasne metody zgłaszania tego typu przypadków, a obowiązkiem administracji serwisu jest w sensownym czasie pozbyć się tego rodzaju materiałów. Tak działają wszystkie serwisy tego typu, w tym OdSiebie.com.

Jeśli doszło do zaniedbań twórców serwisu (np. nie wszystkie pliki zostały usunięte), istnieją bardziej cywilizowane sposoby na załatwienie takich spraw niż wtargnięcie do siedziby firmy, zabezpieczenie serwerów i w praktyce wyeliminowanie przedsiębiorcy (bez żadnego zarzutu sądowego!) z rynku li tylko na podstawie przypuszczeń.

Policja nie jest od wymierzania sprawiedliwości. Policja to też nie agencja PR, której celem jest organizowanie konferencji prasowych i chwalenie się wyssanymi z palca danymi na temat strat korporacji wynikłych z działalności przedsiębiorcy. To robota sądu i biegłych.

Jak napisał Sławomir Wilk w komentarzu w serwisie Antyweb:

Nie powinno się zamykać firm/serwerów/usług tylko na podstawie tego, że FOTA, ZAIKS czy SPAV napisali do policji że “ci panowie publikują nielegalne pliki!”. Jeśli doszło do przestępstwa, to celem organów państwa jest doprowadzenie do porządku prawnego. Gdy w klubie są sprzedawane narkotyki, to łapie się dilera, a nie zamyka cały klub wraz z aresztowaniem gości, personelu i konfiskatą mebli.

TODO: Zachęcamy do uzupełnienia tekstu o dodatkowe argumenty!

Komentarze prawników

Czytając rewelacje o dzielnej policji skutecznie radzących sobie z groźnymi wrocławskimi piratami ("link może podżegać do przestępstwa") nie potrafię sobie wyobrazić przepisu karnego, z którego można postawić zarzuty administratorowi serwisu Odsiebie.com.

Twórcy YouTube chyba nie zostali nigdy aresztowani, za to czytam właśnie, że policja "aresztowała" (a chyba w rzeczywistości zatrzymała?) twórcę serwisu OdSiebie.com.

Usługodawca (czyli w tym wypadku administrator serwisu odsiebie.com) nie ponosi odpowiedzialności (karnej, cywilnej, administracyjnej) za przechowywane dane, jeżeli spełni łącznie dwa warunki: po pierwsze nie wie o bezprawnym charakterze przechowywanych danych lub związanej z nimi działalności, po drugie - w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych. […] Jeżeli administratorzy serwisu odsiebie.com spełnili oba wskazane warunki, zasadność działań policji budzi co najmniej poważne wątpliwości.

Generalnie nie można mówić w opisywanej sytuacji o paserstwie. Co do zasady bowiem paserstwo wymaga materialnych przedmiotów. […] Paserstwo może polegać na: nabyciu, pomocy w zbyciu, przyjmowaniu lub pomocy w ukryciu rzeczy uzyskanej za pomocą czynu zabronionego. […] Nie zapomnijmy jednak o wyłączeniach odpowiedzialności podmiotów świadczących drogą elektroniczną, które przewiduje ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

  • Właściciel firmy informatycznej IT-Partner:

Nie ma mowy o żadnym przestępstwie, właściciel serwisu nie może odpowiadać za pliki umieszczone przez jego użytkowników, a z tego co kojarzę było to sprostowane w regulaminie serwisu […] Na przykładzie ThePirateBay - serwis nie został zamknięty, nie widzę tutaj podstaw do zamykania serwisu.

TODO: Znalazłeś więcej komentarzy? dodaj je na tej stronie (klikając Edytuj na górze tekstu)

O zatrzymaniu w serwisach internetowych

Znamy już nowe szczegóły dotyczące zamknięcia wrocławskiego portalu internetowego OdSiebie.com. Policja ujawniła na konferencji prasowej, że zarzuty usłyszeli dwaj właściciele serwisu służącego do wymiany plików muzycznych, filmów i programów. Wstępnie straty oszacowano na ćwierć miliona złotych, ale mają być o wiele większe. Najnowsze informacje mówią też, że zarzutów może się spodziewać kilka tysięcy użytkowników OdSiebie.

Ojciec i syn - Jarosław i Łukasz Ć. - zdaniem śledczych zarabiali ok. 50 tys. zł miesięcznie na reklamach. Mimo, że na ich portalu były nielegalne programy komputerowe nic nie zrobili, by je usunąć. Zarzut dotyczy więc m.in. paserstwa - bo mężczyźni zarabiali na reklamach publikowanych w serwisie - dowiedziało się Radio Wrocław.

- "Nie czujemy się winni" - krótko komentuje właściciel portalu.

TODO: Znalazłeś więcej artykułów? Dodaj je na tej stronie (klikając Edytuj na górze tekstu)
free betting tips

Organizator akcji: Grupa Jakilinux/OSmedia

jakilinux_banner_270_30.gif os_ban.gif
O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 License